That's it! I give up! I'm just not capable of keeping Phidippus regius alive :( I can't keep this species anymore.
This jumping spider is one of the cutest beings (and, definitely, the cutest spider). Once upon a time I bought 4 spiderlings of this species and they died very quickly. Well, I took another chance soon after that and it happened again! They were dying of hundreds of stupid reasons: they could in a tiny little drop of water or die of hunger although they were accompanied by 2 fruit flies. But I will never learn. Some time ago I had a chance to buy two semi-adults and used this chance without hesitation. I kept them very VERY carefully. The female was a reluctant eater so I had to feed her by force sometimes. But it worked. I was even planning to ask my family to keep an eye on those two when I go on holiday for a few days. The female died a few weeks ago. Without any reason. I went on holiday and was very happy to see the male alive after I came back. I gave him a mealworm which he devoured eagerly. A day later he died :(((
Koniec! Poddaję się! Ja po prostu nie potrafię utrzymać Phidippus regius przy życiu :( Nie mogę już hodować tego gatunku.
Ten skakun jest jednym z najpiękniejszych stworzeń (a na pewno najsłodszym pająkiem świata). Dawno dawno temu kupiłam 4 maluszki, które bardzo szybko padły. Potem zrobiłam drugie podejście i to samo! Umierały z powodu setki różnych głupich powodów: a to utopiły się na zaparowanej szybce, a to padły z głodu w towarzystwie dwóch muszek owocówek. Ale ja się nigdy nie nauczę. Jakiś czas temu miałam szansę kupić dwie prawie dorosłe sztuki i oczywiście skorzystałam bez zastanowienia. Hodowałam je bardzo BARDZO ostrożnie. Samica była niejadkiem ,więc czasem musiałam ją karmić na siłę. Ale to działało. Miałam nawet zamiar prosić rodzinę o zaopiekowanie się nimi jak pojadę na kilka dni na urlop. Samica padła kilka tygodni temu. Bez powodu. Pojechałam na wakacje i byłam bardzo szczęśliwa jak po powrocie zastałam samca żywego i zdrowego. Od razu dałam mu mącznika, którego bardzo chętnie spałaszował. Umarł dzień później :(((
I am now ready to assume that this species really does die without any reason. No matter how hard I tried, they would die.
Jestem skłonna powiedzieć, że ten gatunek naprawdę pada bez przyczyny. Niezależnie jak bardzo się starałam, i tak padły.
I think I haven't shown you my male Eresus walckenaerius yet.
Chyba nie pokazałam Wam jeszcze samca Eresus walckenaerius.
Isn't he handsome? :) It's a pity that it takes females to grow a lot longer. I guess this male will die a virgin >_<
Czyż nie jest przystojny? :) Szkoda, że samice tak długo dojrzewają. Wygląda na to, że ten samiec umrze jako dziewica >_<
Eresus ma piękne kropki :)
Taka biedroneczka :D